Zdjęcie bibliotecznej karty książki umieściłam kilka dni temu na moich mediach społecznościowych. Zalała mnie fala wiadomości, w których ciepło pisaliście o wspomnieniach związanych z Waszym dzieciństwem spędzonym w Bibliotece Publicznej w Obornikach. O wypożyczanych książkach, feriach, zajęciach, czy godzinach spędzonych na graniu w planszówki. Najbardziej rozczuliła mnie wiadomość od jednej ze znajomych, która w …