Dla Bibliotekarzy Dla Czytelników Home

Pielęgnując wspomnienia

Jestem sentymentalna do granic… Przeszłość miesza się u mnie z teraźniejszością. Mogłabym tonąć we wspomnieniach i tworzyć nowe. Pewnie wynika to z tego, że mam wyjątkową Rodzinę i małe grono sprawdzonych przyjaciół. Znam swoje korzenie. Pielęgnuję pamięć o moich bliskich. Zbieram rodzinne fotografie ale też fotografuję moje miasto i okolice. I czasem marzę o wehikule czasu…

A taki wehikuł czasu posiada Henryk Wojtysiak przyjaciel mojej rodziny, ratownik medyczny ale przede wszystkim poeta, regionalista, fotograf amator, współzałożyciel Towarzystwa Literackiego Poetycki Wędrowiec. Dla niego Mała Ojczyzna ma ogromną wartość. Pokazał to poprzez wieloletnią pracę związaną z tworzeniem wierszy, artykułów, zbierania informacji o regionie, spotkań z mieszkańcami. Wiele ze swoich prac zamknął w tomikach wierszy ilustrowanych autorskimi fotografiami.

Niedawno ukazała się jego kolejna książka. Wplątany w historię… Czyli moje wspomnienia o wsi Lipa. W tej publikacji autor zabiera nas do miejsca swojego urodzenia. Miejsca w którym spędził dzieciństwo i młodość. Książka wypełniona jest po brzegi wspomnieniami. Ale też dzięki współpracy z mieszkańcami Henryk Wojtysiak stworzył swoistą kronikę wsi pełną starych fotografii,cennych informacji, rodzinnych historii. Ta podróż w czasie zachęca czytelnika do poznawania swoich korzeni. Z przyjemnością przeczytałam te książkę, a oglądając zdjęcia szukałam, członków mojej rodziny związanych z tą wsią.

Lipa to piękna wieś. I zdradzę Wam sekret. Jej lasy pełne są grzybów, a pobliskie bagna mają swój niepowtarzalny urok.

Panie Heniu dziękuję za Pana książkę. Podziwiam włożoną w nią pracę i życzę kolejnych sukcesów.

A Wam polecam przyjrzeć się bliżej naszemu miastu i okolicy.

Pięknie wydana książka Henryka Wojtysiaka

 

Moi Kochani Dziadkowie 
Mój wujek Stasiu wyjątkowy i dobry człowiek w późniejszych latach życia mieszkaniec Obornik