Tyle się dzieje…Dawno mnie tutaj nie było. Dużo czytam, dużo piszę jednak nie starczyło mi czasu by dzielić się tu z Wami swoimi przemyśleniami. Przejście z zimy w wiosnę przyszło u nas łagodnie (choć pogoda ciągle płata figle). Mimo wszystko dużo czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Hania trenuje jazdę na rowerze i hulajnodze, a ja …